OLFA - 43 BRAMKI W PIĘCIU MECZACH! ALKOHOLE ŚWIATA NA KANTA PONOWNIE LIDEREM

Jak co poniedziałek piłkarze OLFA, której organizatorem jest Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie, wybiegli na parkiet wysłużonej HWS Urania. Miniona kolejka upłynęła pod znakiem bramek. Dość powiedzieć, że w pięciu spotkaniach padło ich aż czterdzieści trzy. Z tarczą z boiska schodzili: Night Riders Olsztyn, Alkohole Świata na Kanta, LUK-CAR, Falco oraz Alcar Renault.

Night Riders Olsztyn udowodnili, że w starciach z ligowymi potentatami potrafią grać jak równy z równym i przy odrobinie szczęścia pokusić się nawet o zwycięstwo. W meczu z Fortuną Konrad Łuniewski i spółka nadspodziewanie szybko osiągnęli przewagę, która zdawała się być nie do zniwelowania. Dwa gole Marcina Jurewicza i trafienia Patryka Opalińskiego, Łukasza Freja oraz Bartosza Jaskulskiego sprawiły, że na tablicy świetlnej pojawił się wynik 5:0. Fortuna wyglądała na całkowicie rozbitą, ale mimo to postanowiła walczyć do końca. Sygnał do ataku dał Paweł Oleśkiewicz, który tuż przed zmianą stron umieścił piłkę w bramce. W jego ślady poszli Adrian Krawczyk, Przemysław Mikos oraz Łukasz Stankiewicz. Z chwilą gdy zrobiło się 5:4 wszystko wydawało się jeszcze możliwe. Night Riders wytrzymał jednak ciśnienie i za sprawą kolejnego gola Łukasza Freja po emocjonującym mecz wygrał 6:4.

Główny faworyt do końcowego triumfu, czyli Alkohole Świta na Kanta zagrały z OIRP. Był to typowy mecz walki, w którym nic nie było rozstrzygnięte praktycznie do ostatniej minuty. Dobitnie świadczy o tym fakt, iż na dwie minuty przed końcową syreną mieliśmy remis 2:2 (bramki dla OIRP: Łukasz Urbanowicz i Cezary Januszkiewicz; bramki dla Alkoholi: Zbigniew Marchlewski i Michał Malinowski). Wówczas jednak po zespołowej akcji Alkoholi Michał Biczysko wpakował piłkę do siatki i OIRP znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji. „Prawnicy” musieli zaatakować, ale szybko „nadziali” się na kontrę swoich boiskowych adwersarzy. Maciej Izdebski celnym strzałem ustalił wynik spotkania na 4:2 dla Alkoholi Świata na Kanta.

Nieprzewidywalny MPEC skrzyżował rękawice z marzącym o top 3 LUK-CAR. Podobnie jak we wcześniejszym spotkaniu była to bardzo zacięta rywalizacja, której wynik końcowy nie do końca odzwierciedla to co działo się na boisku. A działo się naprawdę wiele. Wynik meczu w 5. minucie otworzył Dariusz Ślimak, a tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Andrzej Furgała. Kontaktowego gola w ostatnich sekundach pierwszej połowy zdobył Cezary Serafin i po kwadransie gry LUK-CAR prowadził 2:1. Trzecią bramkę dla faworytów strzelił Szymon Steckowski, ale dwa gole Rafała Stanisławskiego sprawiły, że na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem było 3:3. Końcówka bezsprzecznie należała jednak do graczy LUK-CAR. Dwa gole Andrzeja Furgały plus trafienia Łukasza Marciniaka oraz Grzegorza Metery załatwiły sprawę kompletu punktów. LUK-CAR wygrał 7:3 i jest na dobrej drodze do zameldowania się na koniec sezonu w czołowej trójce.

Spisywana na straty w starciu z Falco Zgoda F.C. pokazała kawał solidnego futbolu. Wprawdzie Falco już po dziesięciu minutach gry za sprawą Kamila Kulasa i Bogdana Ślimaka prowadziło 2:0, ale Zgoda nie zamierzała odpuszczać. Gol Bartka Mićko w 14. minucie meczu dał nadzieję na uratowanie chociażby punkt. Falco grało jednak swoje i dzięki trafieniu Arkadiusza Mazurkiewicza wyszło na prowadzenie 3:1. Chwilę później Mateusz Adamiec znalazł drogę do bramki Adama Woźniaka i na kilkadziesiąt sekund przed finałową syreną „pachniało” niespodzianką. Wszelkie wątpliwości bardzo szybko rozwiał Kamil Kulas. Jego celny strzał ustalił wynik meczu na 4:2 dla Falco.

FC Dajtki opromienione po ostatnim zwycięstwie zaczęły z przytupem i w 10. minucie po strzale Adrian Błudnickiego prowadziły z Alcarem Renault 1:0. Drużyna Krzysztofa Ciarkowskiego rozkręcała się powoli, ale gdy weszła już na właściwe obroty to była nie do zatrzymania. Alcar zaaplikował graczom z Dajtek dziewięć goli (Krzysztof Ciarkowski i Adam Kapusta – 3, Damian Rogalski – 2, Kamil Koziorowski 1)! Dominacja faworyzowanej ekipy była doprawdy ogromna i przede wszystkim w drugiej połowie nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji. FC Dajtki zdołały  jeszcze umieścić piłkę w bramce po kolejnym celnym uderzeniu Błudnickiego, ale to by było na tyle. Alcar wygrał 9:2 i ma jeszcze realne szanse dogonić ligową czołówkę.

 

Wyniki wszystkich spotkań

Night Riders Olsztyn – Fortuna 6:4

OIRP – Alkohole Świata na Kanta 2:4

LUK-CAR – MPEC 7:3

Zgoda F.C. – Falco 2:4

Alcar Renault – FC Dajtki 9:2

 

OLFA

1.

Alkohole Świata na Kanta

    8

    18

    36:16

2.

Interio Centro Talenti

    8

    17

    28:16

3.

Falco

    8

    16

    38:22

4.

LUK-CAR

    8

    16

    33:26

5.

Yakan

    8

    14

    33:17

6.

Night Riders Olsztyn

    7

    13

    28:22

7.

Alcar Renault

    8

    12

    38:27

8.

Fortuna

    8

    10

    26:22

9.

OIRP

    6

     9

    22:13

10.

GLKS Jonkowo

    7

     9

    15:18

11.

FC Dajtki

    8

     7

    17:38

12.

Zgoda F.C.

    7

     6

      9:35

13.

MPEC

    8

     6

    14:53

14.

KS Tomaszkowo

    7

     1

    10:22

 

Najlepsi strzelcy

13 – Adam Kapusta (Alcar Renault)

11 – Marcin Jurewicz (Night Riders Olsztyn)

10 – Kacper Golks (Falco)

10 – Olaf Gorczyca (Yakan)

10 – Andrzej Furgała (LUK-CAR)

 8 – Przemysław Grześko (OIRP)

 

Najbliższe mecze

03.12.2020 r. (czwartek)

20.20 Yakan – Alkohole Świata na Kanta

21.00 OIRP – KS Tomaszkowo

21.40 GLKS Jonkowo – KS Tomaszkowo

 

07.12.2020 r. (poniedziałek)

18.50 Zgoda F.C. – Fortuna

19.30 MPEC – Interio Centro Talenti 

20.10 FC Dajtki – LUK-CAR

20.50 GLKS Jonkowo – Falco

21.30 Night Riders Olsztyn – Alcar Renault